piątek, 25 marca 2011

nowinki-swierzynki


Nie wiem jak u was , ale u mnie chyba naprawde zaczela sie wiosna.Postanowilam nie marnowac pierwszych  ,slonecznych dni i wybralam sie na maly wypad. Co prawda fundusze byly troche ograniczone, ale i tak jestem zadowolona.Myslalam , ze kupie jakis dobry krem do twarzy, ale chyba bede musiala zastosowac tzw."operacje denko" i zuzyc to co mam , czyli 2 kremy z olay.

 
W Ipershoap kupilam odzywke do paznokci rimmel ale uzylam ja zaledwie 2 razy , wiec duzo nie moge na razie napisac.Mam bzika na punkcie lakierow do paznokci, wiec kupilam lakier do paznokci pupa o slicznym , rozowym kolorze.Po pomalowaniu paznokcia testerem w sklepie, oprocz koloru spodobalo mi sie tez,  ze  wystarczy jedna warstwa , aby  pokryc dobrze plytke paznokcia, nie ma zadnych tzw "przeswitow".Jak pomaluje nim paznokcie to na pewno wrzuce zdjecie. Ostatni produkt to produkt do wybielania plytki paznokcia.Kupilam go juz wczesniej ,ale postanowilam napisac o nim teraz.Jak dla mnie strata pieniedzy..Nie moge ocenic , czy dobrze , czy zle wybiela , bo nie mialam jakis niesamowicie zoltych paznokci.Jak dla mnie jest za gesty. Na paznokciu pozostawia bialy kolor. Mozemy uzyc go do frencha , ale zle sie rozprowadza.A nie kupie go z tego powodu, ze za te pieniadze, czyli 7,50 euro, moge kupic odzywke do paznokci , ktora tak jak np. rimmmel  kosztuje 5,50 euro.  Wole jednak zadbac o to , aby byly mocne.

 
Te kolczyki kupilam w sklepie z akcesorjami fryzjerskimi.Nie spodziewalam sie znalezc tam bizuterie , bo wstapilam tylko po spinki dla coreczki.A jednak wybor maja dosyc spory.Kolczyki.korale , percingi, pierscionki i bransoletki-kazdy na pewno by znalazl cos dla siebie.  Wybralam takie, bo nie pasuja mi niestety bardzo dlugie kolczyki.Mi sie podobaja i ceny nawet sa ok. Za te zaplacilam w sumie 7,5 euro.

Tych kolczykow nie kupilam , ale je bardzo lubie , zwlaszcza ze to prezent od mego meza na dzien kobiet

Nie bylam by soba , gdybym nie weszla do swego ulubionego sklepu z ubraniami .W rozowej bluzce spodobaly mi sie najbardziej rekawy, a ten kwiatek na szczescie mozna odpiac,  co na pewno zrobie.Nie jestem zwolenniczka zwierzecych wzorow,  ale ta bluzka podoba mi sie niesamowicie i nie moge sie doczekac az ja zaloze.Obie kosztowaly 12 e i sa supeR zwiewne i lekkie, czyli idealne na wiosne i lato we wloszech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz